Z psychologii tłumu.

Najbardziej bawi mnie, szczególnie na dworcu i w centrach handlowych, gdy ustawia się kolejka przy drzwiach dwuskrzydłowych, z których na stałe otworzone jest jedno, a drugie trzeba by popchnąć by przejść. I nikt na to nie może wpaść każdy tylko przepuszcza i czeka. mega zabawne. 




Hærra, hærra hugurinn flögrar.

Mitt gamla sjálf leggst í gleymsku fjarar út
því ég eignaðist rödd sem ber orð mín áfram.

Og allt sem ég á
nú í mér
fær að hljóma.